- Chłopiec, który przeżył (The Boy Who Lived)
Na mieście pojawiają się dziwaczni ludzie, ubrani w peleryny, którzy szepczą o czymś do siebie w wielkim podnieceniu. Vernon Dursley, wracając z piekarni (gdzie kupował sobie ciasto) do swojej firmy Grunnings po drugiej stronie ulicy, przypadkowo natrafia na grupkę owych dziwnie poubieranych ludzi, którzy rozmawiają o Potterach i ich synku. Pan Dursley postanawia porozmawiać o tym z żoną, której siostra wyszła za Pottera, ale nigdy o niej nie wspominali. W tym samym rozdziale pojawia się również Albus Dumbledore, tuż po tym, jak Vernon i Petunia zasypiają. Spotyka się on z Minerwą McGonagall, która siedziała cały dzień na murku przy domu Dursley'ów, zamieniona w szarą kotkę. Gdy wraca do swojej postaci, zaczyna rozmowę z Dumbledore'em od pytania, jak Harry Potter - którego mają ochronić - dostarczony zostanie na Privet Drive. Po ich krótkiej dyskusji przybywa olbrzym, Hagrid, na wielkim motocyklu. W zawiniątku trzyma Harry'ego. Dumbledore zostawia niemowlę pod drzwiami domu Dursley'ów z listem. Następnie wszyscy po kolei znikają. - Znikająca szyba (The Vanishing Glass)
Mija dziesięć lat od pozostawienia Harry'ego przez Dumbledore'a pod drzwiami numeru czwartego. Dursley'owie pomiatają chłopcem, twierdzą, że jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym, a ich syn, Dudley, bierze przykład z rodziców i sam gardzi Harrym. Każą mu mieszkać w komórce pod schodami, gdzie pełno jest pająków.
Są jedenaste urodziny Dudley'a, który dostaje aż trzydzieści siedem prezentów. Wścieka się z tego powodu, bo rok wcześniej otrzymał o jeden więcej. Ciotka Petunia obiecuje mu kupić jeszcze dwa.
Rodzice Dudley'a mają wziąć go i jednego z jego kolegów na cały dzień do ZOO, a Harry'ego zostawić u starej sąsiadki, pani Figg. Niestety, pani Figg łamie nogę, potykając się o jednego ze swoich kotów, i nie może pilnować Harry'ego. Dlatego po raz pierwszy w życiu Harry jedzie zobaczyć zwierzęta.
W zoo nie jest tak źle, jak Harry mógłby sądzić. Dopiero w pawilonie z gadami zdarza się coś niesamowitego: Harry rozmawia z grubym pytonem przez szklaną szybę! Dudley i jego kolega, Piers Polkiss, którzy wcześniej odeszli od węża, bo spał i nie widzieli w nim nic ciekawego, podbiegają szybko do Harry'ego. Dudley odpycha Harry'ego. Po chwili szyba, o którą opierali się dwaj chłopcy, znika, a wąż ucieka z terrarium. Kiedy Dursley'owie wracają do domu, Piers wspomina o tym, że Harry rozmawiał z pytonem. Wuj Vernon daje mu karę: zakazuje mu wychodzenia z komórki pod schodami aż do wakacji. - Listy od nikogo (The Letters From No One)
Kiedy Harry w końcu wychodzi z komórki, zaczynają się letnie wakacje.
Do domu przychodzą listy, więc Harry idzie przynieść pocztę i okazuje się, że jest tam list do niego! Wraca do kuchni, daje resztę listów wujowi Vernonowi, a sam próbuje swój otworzyć, ale Dudley wyrywa mu go i daje natychmiast ojcu. Wuj Vernon czyta list, robi mu się niedobrze i wygania chłopców z kuchni. Nie pozwala przeczytać listu Harry'emu.
Przez następne dni listy przychodzą w ogromnych ilościach, między innymi schowane w jajkach lub upchnięte w szparach między framugą a drzwiami. Wuj Vernon na wszelkie sposoby próbuje zaryglować drzwi, okna i pozabijać wszystkie szpary, ale w końcu poddaje się, bo z kominka wystrzeliwuje mnóstwo listów. Tak więc Dursley'owie i Harry opuszczają dom i udają się do hotelu. Tam również przychodzą listy. Wuj Vernon zabiera ich stamtąd i zamieszkują na jedną noc w starej chałupce na szczycie skały nad rozszalałym morzem.
Dursley'owie i Dudley zasypiają, ale Harry przypomina sobie nagle, że z wybiciem północy skończy jedenaście lat. Odlicza minuty, a potem sekundy do dwunastej, aż punktualnie o tej godzinie coś zaczyna głośno walić w drzwi: najwyraźniej ktoś chce dostać się do środka. - Strażnik Kluczy (The Keeper of the Keys)
Drzwi otwierają się z hukiem i do chatki wkracza Rubeus Hagrid, olbrzym, który przyniósł Harry'ego jedenaście lat temu na Privet Drive numer cztery. Dursley'owie są przerażeni i próbują wygonić Hagrida, ale olbrzym zawiązuje strzelbę - którą wuj Vernon go straszył - w supeł. Następnie daje Harry'emu tort z okazji jego urodzin. Kiedy Hagrid dowiaduje się, że Dursley'owie nie dawali Harry'emu listów i oszukiwali go przez całe życie, wścieka się na nich, aż w końcu mówi chłopcu, że jest czarodziejem. Daje Harry'emu do przeczytania list, z którego dowiaduje się, że rok szkolny w Hogwarcie, Szkole Magii i Czarodziejstwa, zaczyna się pierwszego września. Wuj Vernon nagle odzyskuje odwagę i mówi, że Harry nigdzie nie pójdzie. Harry ma żal do wujostwa, że nigdy nie powiedzieli mu prawdy: jego rodzice nie zginęli w wypadku samochodowym, lecz zostali zamordowani przez Voldemorta. Wtedy ciotka Petunia zaczyna opowiadać o swojej siostrze, która była potworem, a rodzice tylko ją faworyzowali, bo cieszyli się, że mają w rodzinie czarownicę. Hagrid wyzywa wuja Vernona od mugoli (niemagicznych ludzi) i wspomina największego z dyrektorów Hogwartu, Albusa Dumbledore'a. Wuj Harry'ego wykrzykuje, że Dumbledore jest zwariowanym głupcem. To doprowadza Hagrida do pasji. Wyciąga swój różowy parasol i wyczarowuje nim Dudley'owi świński ogon. Dursley'owie wynoszą się do sypialni obok. Hagrid prosi Harry'ego, aby nie wspominał nikomu o tym, że olbrzym czarował, bo nie za bardzo mu wolno, ale nie chce powiedzieć, z jakiego powodu. Hagrid i Harry idą spać. - Ulica Pokątna (Diagon Alley)
Harry budzi się, przekonany, że to wszystko było snem, ale widzi śpiącego przy nim olbrzyma, więc okazuje się, że Harry wcale nie śnił.
Hagrid płynie z chłopcem łódką do Londynu. Jadą metrem i wysiadają przy Charing Cross Road, gdzie znajduje się pub Dziurawy Kocioł, którego mugole nie zdają się zauważać. Harry z olbrzymem wchodzą do środka. Wnętrze jest obskurne. Pełno jest czarodziejów i czarownic, wyglądających naprawdę podejrzanie.
Kiedy barman Tom wywołuje nazwisko Harry'ego, w pubie robi się mały harmider, bo wszyscy chcą uścisnąć Harry'emu rękę, między innymi Dedalus Diggle i Doris Crockford.
Harry jest zdezorientowany, a Hagrid wydaje się tryskać radością. Następnie przechodzą na podwórze za pubem, kończące się murem, i Hagrid stuka swoim parasolem w trzecią cegłę na lewo nad śmietnikiem. W murze ukazuje się wnęka, przez którą Harry i olbrzym przechodzą na ulicę Pokątną. Harry z fascynacją ogląda wystawy przewspaniałych sklepów. Hagrid zabiera go do banku Gringotta, pilnie strzeżonego skarbca, w którym rządzą gobliny. Hagrid jedzie z Harrym do jego skrytki, gdzie znajdują się setki złotych galeonów, srebrnych sykli i brązowych knutów. Harry zabiera trochę pieniędzy do torby, a następnie jedzie z Hagridem do skrytki numer siedemset trzynaście, skąd olbrzym zabiera owinięty w brązowy papier tajemniczy przedmiot. Nie chce wyjawić Harry'emu, co to jest, twierdząc, że to tajne sprawy. Ma za zadanie zabrać ów przedmiot do Hogwartu, dla Dumbledore'a.
Hagrid kupuje z Harrym kociołek, składniki eliksirów, podręczniki szkolne i zaprowadza do sklepu madame Malkin, Szaty na wszystkie okazje, a sam wraca do Dziurawego Kotła na drinka, bo nie czuje się najlepiej.
Harry spotyka w sklepie jasnowłosego chłopca, który też idzie do Hogwartu. Chłopiec mówi mu o Slytherinie i Hufflepuffie, quidditchu i przyjmowaniu do Hogwartu uczniów wyłącznie czystej krwi. Harry nie ma pojęcia o żadnej z tych spraw. Kiedy przychodzi po niego Hagrid, Harry pyta się go o to, o czym mówił chłopiec w sklepie. Hagrid mu wyjaśnia, że Slytherin i Hufflepuff to szkolne domy, a oprócz nich jest jeszcze Gryffindor i Ravenclaw. Opowiada mu o quidditchu (czarodziejskiej grze na miotłach z czterema piłkami). Potem idą do Centrum Handlowego Eeylopa, gdzie olbrzym kupuje Harry'emu w prezencie urodzinowym sowę śnieżną. Na koniec idą do sklepu z różdżkami.
W sklepie Harry'ego obsługuje pan Ollivander, starszy jegomość, który pamięta każdą różdżkę, jaką kiedykolwiek sprzedał. Daje Harry'emu do wypróbowania i dopiero jedna z ostatnich okazuje się być tą wybraną: giętka, jedenastocalowa, z ostrokrzewu, z piórem feniksa.
Hagrid idzie z Harrym na dworzec metra. Czekając na ławce na pociąg i jedząc hamburgera, Harry zastanawia się nad swoim pójściem do Hogwartu. Wyjawia Hagridowi, że nic przecież nie umie, a każdy, kogo dzisiaj spotkał, mówił mu, że na pewno dokona wielkich rzeczy, ale olbrzym pociesza chłopca, mówiąc, że każdy zaczyna od zera. Kiedy przyjeżdża metro, Hagrid daje Harry'emu bilet na pociąg do Hogwartu, a gdy Harry odjeżdża metrem, na dworcu olbrzyma już nie ma. - Peron numer dziewięć i trzy czwarte (The Journey from Platform Nine and Three-Quarters)
Harry spędza resztę wakacji u Dursley'ów. Swoją sowę nazywa Hedwigą - imię to znajduje w podręczniku do historii magii Bathildy Bagshot, Historii magii.
Harry prosi wuja Vernona, by zawiózł go do Londynu na dworzec King's Cross. Wuj i ciotka są zdumieni nazwą peronu, z którego odjeżdża Ekspres Londyn-Hogwart: peron numer dziewięć i trzy czwarte. Postanawiają jednak zawieźć Harry'ego, ponieważ i tak muszą jechać z Dudley'em do Londynu, żeby w prywatnej klinice amputowali mu świński ogon.
W Londynie wujostwo zostawia Harry'ego, śmiejąc się z niego, że takiego peronu nie ma. Chłopiec pyta strażnika, ale ten odchodzi, zdenerwowany, że Harry zabiera mu jego czas.
W tym momencie chłopiec widzi przechodzącą obok rodzinę. Kobieta, wyglądająca na matkę, wspomina o mugolach. Wszyscy mają rude włosy, prowadzą wózki z walizkami i sową. Harry podąża za nimi i widzi, jak trzej z czterech chłopców w tajemniczy sposób znikają za żelazną barierką, oddzielającą perony numer dziewięć i dziesięć. Zaczepia rudą kobietę, która wyjaśnia mu, że przez barierkę dostanie się na peron numer dziewięć i trzy czwarte. Przedstawia mu swojego czwartego syna: rudego, piegowatego chłopca o imieniu Ron.
Harry biegnie w stronę barierki, będąc pewnym, że się rozbije razem z wózkiem - ale nic takiego się nie dzieje. W dziwny sposób znajduje się nagle po drugiej stronie, gdzie stoi potężna, czerwona lokomotywa. Na peronie są tłumy uczniów i ich rodziców.
Harry wsiada do pociągu i znajduje sobie wolny przedział. W niesieniu kufra pomagają mu dwaj bracia rudego Rona, którzy są bliźniakami: Fred i George Weasley'owie. Wkrótce wszyscy uczniowie wsiadają do pociągu, który odjeżdża równo z godziną jedenastą.
Ron siada w przedziale Harry'ego. Rozmawiają ze sobą: Harry dowiaduje się, że Ron ma jeszcze dwóch braci i siostrę. Owi bracia skończyli już szkołę, a siostra pójdzie dopiero za rok.
Tymczasem obok ich przedziału przechodzi czarownica z wózkiem ze słodyczami. Harry, zdumiony taką ilością magicznych łakoci, kupuje po trochu wszystkiego i wraca do przedziału. Jedząc słodycze z Ronem, zauważa czekoladowe żaby, w których są karty sławnych czarodziejów, między innymi Dumbledore'a. Harry dowiaduje się, że postacie na czarodziejskich zdjęciach poruszają się. Następnie zajada się fasolkami Bertiego Botta, które mają najróżniejsze smaki: czekoladowy, truskawkowy, trawiasty, kiełkowy.
Ron pokazuje Harry'emu swojego szczura, Parszywka, któremu próbuje zmienić kolor futerka na żółty.
W międzyczasie zagląda do nich pyzaty chłopiec, który twierdzi, że zgubił ropuchę i próbuje jej odszukać. Krótko po nim przychodzi dziewczynka w ich wieku, z burzą brązowych włosów i dużymi przednimi zębami. Jest bardzo zarozumiała i przemądrzała. Przedstawia się jako Hermiona Granger. Kiedy widzi Rona, czarującego swojego szczura, przygląda się temu, lecz zaklęcie nie działa. Gdy tylko poznaje Harry'ego, opowiada, że przeczytała o nim w paru książkach. Wspomina, że przeczytała wszystkie podręczniki. Następnie poleca im przebrać się w szaty i wychodzi.
Później odwiedza ich trzech chłopców, wśród których jest jasnowłosy blondyn - Harry poznał już go na ulicy Pokątnej w sklepie madame Malkin. Chłopiec nazywa się Draco Malfoy, a jego dwaj kumple-goryle to Crabbe i Goyle. Malfoy chce zaprzyjaźnić się z Harrym, ale nie akceptuje Rona, który - w przeciwieństwie do niego - jest bardzo biedny. Harry nie chce jednak kolegować się z kimś takim jak Malfoy, więc ten - ze złości - próbuje zabrać słodycze dwóm chłopcom. Kiedy Goyle sięga po czekoladową żabę, gryzie go Parszywek, więc trójka chłopców ucieka z przedziału, bojąc się, że jest w nim więcej szczurów.
Kiedy pociąg się zatrzymuje, na dworze jest już ciemno. Na peronie uczniów wita Hagrid, nawołując do siebie tylko pierwszoroczniaków. Najmłodsi idą z nim do przystani, gdzie po czworo wsiadają do magicznych łódek, płynących bez niczyjej pomocy. Przepływają przez jezioro.
Kiedy są już na drugim brzegu, odnajduje się ropucha Teodora, należąca do pyzatego chłopca, Neville'a Longbottoma.
Pierwszoroczni z Hagridem na czele ruszają ku kamiennych stopniach, prowadzących do olbrzymiego zamczyska z mnóstwem wieżyczek i baszt. Olbrzym, uderzywszy w bramę zamku, czeka na otwarcie. - Tiara Przydziału (The Sorting Hat)
Wrota otwierają się i przed Hagridem oraz nowymi uczniami staje profesor McGonagall, surowa kobieta, sztywno trzymająca się zasad. Zaprasza jedenastolatków do środka, gdzie opowiada im o czterech słynnych domach Hogwartu. Zaprowadza ich do bocznej komnaty, gdzie każe na siebie czekać.
Dzieci doznają wstrząsu, kiedy przez salę przelatują duchy, rozmawiające sobie, jak gdyby nigdy nic. Jeden z nich zwraca uwagę na nowych uczniów: jest to duch Prawie Bezgłowego Nicka. Towarzyszy mu, m. in. Gruby Mnich.
Po paru minutach wraca profesor McGonagall i prowadzi młodzież do Wielkiej Sali, gdzie stoją cztery długie stoły, przynależne do każdego z domów, oraz stół prezydialny grona pedagogicznego. Jedenastolatkowie stają w szeregu, a pani profesor przynosi stołek i stary kapelusz. Okazuje się, że ów kapelusz jest obdarzony czarodziejską mocą. Jego rondo rozrywa się, jakby to były usta, i tiara zaczyna śpiewać. Po występie profesor McGonagall wyjaśnia dzieciom, że każde ma usiąść na stołku, a wtedy ona założy im na głowę Tiarę Przydziału, która wyznaczy im dom, do którego będą należeć przez kolejne siedem lat nauki w Hogwarcie.
Ceremonia Przydziału powoli mija. Draco Malfoy trafia do Slytherinu, Hermiona Granger, Harry Potter, Neville Longbottom i Ron Weasley dostają przydział w Gryffindorze.
Po ceremonii powstaje Albus Dumbledore, by wygłosić przemówienie - ale przemówienia nie ma! Rozpoczyna się wyborna uczta. Na stołach w magiczny sposób pojawiają się setki przepysznych dań i napojów. Harry bierze po trochę wszystkiego.
Podczas bankietu powitalnego toczy się wiele rozmów. Okazuje się, że Prawie Bezgłowy Nick jest tak nazywany z tego powodu, że zginął od ciosów siekierą w jego szyję, lecz głowa trzyma się na jednym ścięgnie i nie została całkowicie oderwana.
Harry patrzy na stół prezydialny. Widzi Hagrida, Dumbledore'a, McGonagall, Quirrella (który założył dziwny, fioletowy turban) - ale nie zna czarnowłosego nauczyciela z haczykowatym nosem. Podczas gdy mu się przygląda, ów profesor spogląda na Harry'ego. Chłopca zaczyna boleć blizna, ale zapewnia Rona, że nic mu nie jest. Później pyta Percy'ego - starszego brata Rona - kim jest czarnowłosy nauczyciel. Dowiaduje się, że jest to Severus Snape, który naucza eliksirów, ale od dawna poluje na miejsce profesora Quirrella.
Kiedy wszyscy są już najedzeni, Albus Dumbledore - dyrektor Hogwartu - wstaje ponownie. Uprzedza uczniów przed wchodzeniem do Zakazanego Lasu, gdzie kryją się najgorsze stwory. Mówi też, by unikać w zamku trzeciego piętra - w innym przypadku ktoś, kto złamie zakaz, może tego bardzo żałować. W końcu życzy uczniom dobrej nocy.
Prefekci - osoby, które mają za zadanie pilnować porządku w danym domu - odprowadzają uczniów do salonów wspólnych, tajnych pokojów, gdzie młodzież spędza czas po lekcjach oraz śpi w dormitoriach. Prefektem w Gryffindorze jest Percy Weasley.
Salon wspólny Gryfonów ukryty jest za portretem Grubej Damy. Obraz otwiera się dopiero po podaniu hasła, którym w owej chwili było: "Caput Draconis".
Harry ma swoje łóżko w dormitorium, w którym śpią również Neville, Ron, Dean Thomas i Seamus Finnigan. W nocy nawiedza go koszmar, a występują w nim: turban profesora Quirrella, Snape oraz Malfoy. Na drugi dzień nie pamięta już owego snu. - Mistrz eliksirów (The Potions Master)
Harry poznaje świat czarodziejów i ich przedmioty, oraz także nauczyciela eliksirów, którego znienawidził - Severusa Snape'a - Pojedynek o północy (The Midnight Duel)
Malfoy wyzywa Harry'ego na pojedynek o północy przy izbie pamięci i donosi Filchowi - Harry cudem umyka rozeźlonemu woźnemu. - Noc Duchów (Halloween)
Szkoła szykuje się do uczty w Noc Duchów, Harry i Ron ratują Hermionę przed trollem - ta w formie rewanżu ratuje ich przed prof. McGonagall i od tego momentu są przyjaciółmi. - Quidditch (Quidditch)
Harry po raz pierwszy gra mecz Quidditcha - przeciw Ślizgonom, gdzie w dość niezwykłych okolicznościach łapie znicza - wyjmuje go z ust. - Zwierciadło Ain Eingarp (The Mirror of Erised)
Zbliża się Boże Narodzenie, Harry dostaje pierwsze w życiu prawdziwe prezenty z okazji gwiazdki m.in. pelerynę-niewidkę i odkrywa zwierciadło Ain Eingarp w którym widzi całą swoją rodzinę, pokazuje je Ronowi, który widzi się jako prymusa, lecz jak stwierdził Dumbledore zwierciadło nie daje ani wiedzy ani prawdy. - Nicolas Flamel (Nicholas Flamel)
Harry, Ron i Hermiona odkrywają tożsamość Nicolasa Flamela - jest to 665 letni człowiek, wynalazca Kamienia Filozoficznego, oraz innych dzieł alchemicznych. - Norweski smok kolczasty (Norbert the Norwegian Ridgeback)
Hagrid wygrywa w karty małe jajo, w którym jest smok, których posiadanie w świecie czarodziejów jest zabronione i nazywa go Norbertem. Harry, Ron i Hermiona przekonują go by dać Norberta Charliemu. Harry i Hermiona ze smokiem docierają w nocy przy pomocy peleryny-niewidki na szczyt wieży astronomicznej, gdzie oddają smoka przyjaciołom Charliego. Gdy schodzą z wieży, zostają nakryci przez Filcha, ponieważ zostawili pelerynę-niewidkę na szczycie wieży astronomicznej. - Zakazany Las (The Forbidden Forest)
Harry, Hermiona, Neville i Malfoy dostają od profesor McGonagall szlaban. Szlaban polega na wyprawie do Zakazanego Lasu, by odnaleźć jednorożca, którego ktoś bardzo zranił. Harry spotyka się przez przypadek z zakapturzoną postacią, która jest Voldemortem, jak myśli Harry. Unika śmierci dzięki pomocy centaura Firenzo. - Przez klapę w podłodze (Throught the Trapdoor)
Harry, Ron i Hermiona odkrywają sposób by uśpić Puszka, dzięki czemu mogą przejść przez klapę w podłodze, lecz natrafiają na inne przeszkody - diabelskie sidła, eliksiry i zaklęte szachy, przez co Harry dociera do Kamienia Filozoficznego. - Człowiek o dwóch twarzach (The Man with Two Faces)
Harry walczy o życie z Quirrellem, który dzielił ciało z Voldemortem – udaje mu się wyjść cało, dzięki tarczy ochronnej, którą dała mu matka oddając życie i Kamień Filozoficzny zostaje zniszczony.
środa, 11 marca 2009
Rozdziały z HP i KF
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz